0 Comments
z Tygodnika Powszechnego 12.II.2001 Jacek Wesołowski Od wielu lat obserwuje pewną robotniczą łódzką dzielnicę o tradycyjnie nienajlepszej sławie. Leży ona właśnie w obrębie tego, co można by ...
Wchodząc do budynku, odruchowo spojrzałem na sklepienie sufitu dawnej kamienicy. Spod łuszczącej się białej farby wystawały wyraźne i dobrej jakości resztki zdobiących ongiś te wnętrza ...